poniedziałek, 31 stycznia 2011

Dodatkowe teksty na zaproszeniu ślubnym

Zamawiacie zaproszenia...
Szanująca się firma z pewnością zaproponuje Wam teksty do wyboru. Teksty na ślub, przyjęcie poprzez wiersze czy potwierdzenie przybycia - możecie dowolnie wybierać :)
Jest jeszcze jeden rodzaj tekstów, które stały się ostatnio modne, a dotyczą:
  • przeróżnych darów zamiast kwiatów
  • kuponów lotto zamiast kwiatów
  • zbiórki datków po ślubie na cele charytatywne np. fundacje
  • pieniędzy zamiast prezentów
  • wina, książek czy albumów na zdjęcia zamiast kwiatów
Rozmawiałam ostatnio z przyszłą Parą Młodą, która miałą dylemat dotyczący właśnie takiego dodatkowego tekstu. Para mieszkała ze sobą już od dłuższego czasu. Zdążyli wspólnie kupić potrzebne sprzęty gospodarstwa domowego i chcieli w dyskretny sposób poinformować gości, że zamiast prezentów w postaci żelazka, tostera czy kompletu naczyń chcą otrzymać pieniądze.
Wybrali taki wierszyk:
"Goście nasi ukochani
my już wszystko w domu mamy,
chcecie nam coś podarować?
dajcie śwince się radować".

Bardzo dobry wybór jeśli chodzi o delikatność, humor. Tekst dobrze się czyta i każdy wie o co chodzi :)
Jeśli bardzo Wam zależy by na ślubie otrzymać coś innego niż nakazuje zwyczaj np. kwiaty - nie obawiajcie się, że Goście się obrażą.
Taki tekst umieszcza się zazwyczaj  na samym końcu zaproszenia, mniejszym drukiem. Przygotujcie się jednak, że Goście i tak przyniosą kwiaty. Niektóre ciocie nie wyobrażają sobie ślubu bez kwiatów. To zrozumiałe i tych kilka kwiatów pięknie przystroi Wam salę.
Znam również parę, która zbierała na ślubie artykuły papiernicze, farby, kredki oraz kosmetyki do higieny ciała. Zebrane dary zaniesione zostały do jednego z domów dziecka. I tutaj znowu wrócę do naszych Gości - jest wiele osób, które świetnie wyczują Wasze dobre intencje i spełnią prośby zawarte w dodatkowych tekstach.
W następnym poście umieszczę kilka najpopularniejszych tekstów a czekam również na Wasze ciekawe propozycje.

niedziela, 30 stycznia 2011

Czekoladowe Piątki, przedślubny poradnik na żywo



Przedślubny poradnik na żywo? :) brzmi ciekawie, zwłaszcza, że w dobie internetu wiadomo, że wszyscy szukają porad i wskazówek właśnie w sieci.
Śledzimy różne fora, przeglądamy strony ślubne, pytamy przyjaciół, czytamy blogi... a jednak to, może się okazać za mało. Jeśli potrzebujecie potwierdzenia waszych internetowych wyborów, przyjdźcie na Czekoladowe Piątki.
Odbywają się one na razie w dwóch miastach Polski:

w Łodzi, Czekoladowe Piątki.
i Krakowie, Czekoladowe Popołudnie

Organizatorom zależy na tym aby przyszłe Panny Młode znalazły na spotkaniach odpowiedzi na nurtujące je pytania dotyczące organizacji ślubu i wesela.

Zaproszeni eksperci, opowiadają np. o tym jak wybrać swojego fotografa albo jaki budżet zabezpieczyć na dekoracje kościoła, USC czy sali weselnej. Można dowiedzieć się jak wybierać zaproszenia i co na nich umieszczać.
Jakimi atrakcjami można wzbogacić wesele, czego unikać…
Zaproszony konsultant ślubny podpowiada jak zaplanować budżet i na czym można zaoszczędzić.
Spotkania są wzbogacone pokazem makijażu, degustacją tortu weselnego czy pokazem tańca.

Czekoladowe... to także świetna zabawa, możliwość wygrania nagród oraz otrzymania upominków od zaproszonych ekspertów. 
Czekoladowe Piątki w Łodzi:
"Cafe pod Atlasami" ul. Narutowicza 45
najbliższe 11 lutego i 11 marca 2011 r. godzina 18.30
zapisy na: czekoladowepiatki@poczta.fm
 Na Facebooku znajdziecie profil Czekoladowych Piątków i zdjęcia ze spotkań. :)

Czekoladowe Popołudnie w Krakowie:
Klub Poligamia, ul. Dietla 97
zapisy na stronie Kabago.pl tam też fotorelacja :)

środa, 26 stycznia 2011

Trochę o tradycjach na weselu cz.1

Zastanawialiście się kiedyś nad tradycjami weselnymi?
Jest ich tak dużo, że nie sposób wymienić od razu wszystkich, więc po kolei. Początek wesela to pierwszy toast  wznoszony zazwyczaj za Młodych, którzy rzucają za siebie kieliszki. Gdy te się rozbiją wróży to szczęście w małżeństwie. Im szkło drobniej się rozbije tym więcej lat przeżyją w zdrowiu i szczęściu małżonkowie. Zwyczaj ten pochodzi z tradycji żydowskiej i jest popularny w wielu krajach Europy a nawet w Chinach. Po rozbiciu kieliszków obowiązkowo ze sobą związanych :) czas na "Pierwszą Wspólną Pracę Małżeńską" czyli - zamiatanie rozbitego szkła. 
Tym razem jest to staropolska tradycja, która ma wróżyć wspólnotę w małżeństwie.
Znacie zapewne taki obrazek z polskich wesel:




Jeśli jesteście zwolennikami tej tradycji i zamierzacie wykonać swoją "Pierwszą Wspólną Pracę Małżeńską" polecamy wykorzystanie do tego celu Miotły Weselnej.


Produkuje je w Krakowie firma Kabago.
Miotła Weselna jest wykonana ręcznie z traw, zbóż oraz ziół ozdobiona jest pięknym kwiatem
i welonem nawiązującymi do uroczystości ślubnej. Zboża symbolizujące dar życia, obfitość, błogosławieństwo oraz bogactwo zostały starannie wybrane na polach Ochotnicy Dolnej, malowniczej miejscowości Polskich Gorców. 

Miotłę weselną możecie również wykorzystać w sesji np. plenerowej. Na pewno świetnie wyjdzie na zdjęciach i będzie sympatycznym rekwizytem. Poza tym będzie doskonale pasować już po weselu, jako fragment wystroju wnętrza kuchni w stylu wiejskim :)  





poniedziałek, 24 stycznia 2011

Atrakcje na weselu

Dzisiaj bierzemy „na tapetę” – atrakcje jakie możecie zafundować na weselu swoim gościom.
Bo przecież wesele, które trwa do 5 albo 6 nad ranem tylko z tańcami i oczepinami to już przeszłość…
Oczywiście zdania są podzielone, dlatego czas rozprawić się z tym tematem.
Legenda:
+++++ - goście reagują entuzjastycznie, ale droga usługa
++++ - gościom bardzo się podoba, koszt dość wysoki
+++ - goście zadowoleni, ale bez entuzjazmu, koszt umiarkowany
++ - goście traktują to jako fajną atrakcję, koszt – raczej niski w stosunku do innych usług.

Obecnie firmy weselne oferują Wam:
- pokazy barmańskie (+++++)
- pokazy sztucznych ogni (+++++)
- pokazy taneczne np. pary półamatorskiej, która wykona dla Was tango Argentino (++++)
- barek lodowy wraz z obsługą (++++)
- fontanny alkoholowe albo czekoladowe (+++)
- pokazy iluzjonisty (+++)
- pokazy cook-live (gotowanie na żywo jakiegoś specjalnego dania) (++++)
- pieczenie prosiaka (++++)
- pokazy jazdy konnej i walki rycerzy (+++++)
- konkurs karaoke (+++)
- pokaz multimedialny np. historia narzeczeństwa pary młodej (++)
- podniebne lampiony (+++)
- gazeta weselna (++++)
- pocztówki weselne (++)
- czekoladki ślubne (++)

Na wesele wybierzcie góra 2-3 atrakcje. Nie musicie gościom organizować czasu od początku wesela do samego końca. Naprawdę Wasi goście przyszli również na wesele aby po prostu potańczyć. Niedawno na jednym z wesel mama Panny Młodej zamówiła na wesele iluzjonistę. Ustawiono krzesła, zaproszono gości przed mini scenę i… zaczął się pokaz, który trwał…trwał… i trwał.
Po godzinie Panna Młoda prosiła mamę aby ściągnęła ze sceny tego wątpliwego specjalistę od zabawiania gości.
Znajmy umiar. Wszystko jest dla ludzi, ale żeby nie przesadzić w drugą stronę.

Pierwszy taniec weselny…

Co myślicie od razu po przeczytaniu tytułu?
Można pomyśleć różne rzeczy.... Dla mnie najważniejsze jest czy ten taniec na wesele faktycznie przygotować?
Zazwyczaj Młodzi podejmując decyzję o tym jaką muzykę wybrać na pierwszy taniec weselny, myślą o akurat tzw. „granych kawałkach”. Kilka lat temu hitem była piosenka Seweryna Krajewskiego „Wielka Miłość”… później w łaski wkradła się Paula ze swoim „Dziś już wiem”
To są owszem piękne piosenki, o pięknych słowach – takie uniwersalne, prawda? Bo przecież każda miłość jest wielka. Przy Nim każda żona chce budzić się… Te piosenki pasują do każdej miłości – nie uważacie?
Chcę Was namówić do poszukania naprawdę Waszej piosenki. Przesłuchajcie jakąś play listę, albo może macie wspomnienie piosenki, która Was w jakiś sposób połączyła, a może jakiś wykonawca jest bliski Waszemu sercu?
Tak się złożyło, że ostatni, na przestrzeni 2 lat, byłam proszona na kilka wesel… I wiecie co, tylko jedna para na 5, zaskoczyła mnie swoim pierwszym tańcem. W sumie wynik całkiem niezły.... Gdyby tak co czwarta para przygotowała swój pierwszy taniec tak ładnie jak Oni… oj chciałoby się czekać na następne wesela :)
Tańczyli do walca z filmu „Noce i Dnie” – na pewno znacie ten kawałek. Taniec przygotowany był pięknie, ładny układ – nie była to jakaś trudna czy wyszukana choreografia ale wiecie czym mnie ujęli...?
Tym, że w ogóle się do tego pierwszego tańca przyłożyli. Po parkiecie płynęli uśmiechnięci do siebie, byli cali zajęci tym swoim pierwszym tańcem. Każdy z gości patrzył z podziwem na ich „show”, a na koniec rozległy się brawa i wiwaty. I wtedy utwierdziłam się w przekonaniu, które kiełkowało we mnie od jakiegoś czasu, że Pierwszy Taniec Weselny jest ważny, piękny i mówi wiele o Młodych. Mnie jako gościowi mówi: „Patrzcie, chciało nam się, ponieważ to nasze wesele. Chcemy Wam pokazać jak bardzo ważna jest dal nas ta chwila, jak bardzo Wy jesteście dla nas ważni”.
TAK, warto go przygotować. Myślę , że nie wystarczą tylko słowa i melodia, do której bujacie się w rytm
muzyki na środku sali a goście w kółeczku naokoło Was… Owszem jest to urocze, ładnie się patrzy na taką parę, jeszcze jak sobie coś szepczą do ucha czule objęci…
Ale, Wy co byście wybrali? Zwykłe „bujanie” do uniwersalnej melodii o miłości czy prosty układ choreograficzny zatańczony SPECJALNIE dla Gości?
Już słyszę panów ;) i niektóre panie… „a po co?”, „tyle zachodu?”, „moi znajomi nie układali nic specjalnie, więc dlaczego my mamy to robić?” - No właśnie dlatego, że to Wasze Wyjątkowe Wesele, które goście będą wspominać po latach i wspominać..." a pamiętasz Ich pierwszy taniec? „Nie wiedziałam, że Marcin, Łukasz… tak się tańczy, a Ania, Iza… tak pięknie wyglądała...
W dodatku kilka miesięcy temu w Łodzi, zorganizowano Ogólnopolski Turniej w Pierwszym Tańcu Weselnym. Miałam okazje być na pierwszej edycji. Było świetnie! Kilka par zaskoczyło nas swoim pomysłem na pierwszy taniec. Co prawda większość tańców to walce, ale widać było, że przygotowane były specjalnie na tę okazję.
Wygrała para, która połączyła kilka styli tanecznych – zrobili prawdziwe show. Wy nie musicie aż tak extra się zaangażować – wystarczy naprawdę skromny układ wyćwiczony u instruktora. Każda para jest w stanie nauczyć się jednego tańca, a jeśli jeszcze do Waszej melodii – będzie to prawdziwe przeżycie zarówno dla Was jak i dla gości .
A na koniec dodam, że jeśli Wasi Rodzice nie wiedzieli, że chodzicie na kurs – będą niesamowicie wzruszeni!!!
Jeśli nabraliście ochoty, aby zmierzyć się w Turnieju Pierwszego Tańca Weselnego z innymi parami zapraszamy:

Poniżej fotki z Pierwszej Edycji www.firstdance.pl


DJ czy zespół na wesele?...

DJ czy zespół na wesele?... Pięć prostych wskazówek.

Wielu z Was ma pewnie już ugruntowaną opinię nt. wyboru zespołu na wesele. Tak samo wielu z Was nie wyobraża sobie swojego wesela bez DJ z prawdziwego zdarzenia. Mam nadzieję, że poniższe rozważania pomogą tym niezdecydowanym podjąć decyzję - zespół czy DJ.

Pierwsza sprawa – wybór konkretnego zespołu albo DJ-a.
Zespół – dobry, zazwyczaj z polecenia,trzeba rezerwować z bardzo długim wyprzedzeniem np. 2 lata.
DJ – dobry, też z polecenia, ale termin może być już krótszy – nawet w tym samym roku. Jeśli nie macie nikogo z polecenia czytajcie na forach internetowych opinie albo zadajcie forumowiczom pytanie.

Druga sprawa – oryginalność
Zespół – nie zawsze gra na żywo, tzn. tak powinno być , ale nie zawsze tak jest. Czasem zespoły puszczają muzykę z płyt a dogrywają jakieś sekwencje na klawiszach czy gitarze. Dlatego pytajcie zespół na jakich instrumentach grają. Może zależy Wam na perkusji – wtedy macie 100% gwarancję muzyki na żywo.
DJ – wiadomo, że gra muzykę z płyt. Macie gwarancję wszystkich aktualnych nowoczesnych kawałków, albo wyboru całkowicie Waszej muzyki. Tylko weźcie proszę pod uwagę jeszcze gusta gości.... żeby nie był
ciągle swing czy rock&roll. Dobry DJ na pewno podpowie jak zróżnicować muzykę na weselu.

Trzecia sprawa – spełnianie Waszych muzycznych życzeń
Zespół – kwestia dogadania się i poznania repertuaru zespołu. Być może wszystkie kawałki grane przez
zespół przypadną Wam do gustu. Czasami zespół specjalnie dla Młodych przystosuje jakieś nowe piosenki. Dobre zespoły mają bardzo zróżnicowany repertuar – od bardzo starych tzw.”weselnych” kawałków przy których KAŻDY się bawi, do nowoczesnych zagranicznych czy polskich hitów.
DJ- całkowita dowolność. DJ powinien zapytać Was o kilka kawałków, które chcecie mieć na 100% ale
zawsze w zanadrzu ma wszystkie hity ze starej płyty ;)

Czwarta sprawa – prowadzenie wesela
Zespół - jeśli potrzebujecie zespołu, który zagra między stołami i wyjdzie do gości - zapytajcie o to. Nie zawsze zespół jest w stanie spełnić to wymaganie. Prowadzenie zabaw – tak, niektóre zespoły bardzo się angażują w zabawianie gości. Na pewno wystrzegać się trzeba zespołu „koncertowego” – stoją, grają, śpiewają…jak na koncercie ;)
DJ – Może być wodzirejem z prawdziwego zdarzenia. Poprowadzi zabawy, wyjdzie do gości. Niestety bez
harmonii...

Piąta sprawa – koszty
Zespół - dobry - od 3 tys do… nawet 6 tys.
DJ – dobry od 1,5 tys do 2,5 tys.

Jest jeszcze sprawa tradycji albo zdania rodziców w tej kwestii.... O tym już następnym razem…